Bigos myśliwski na czerwonym winie
Zawsze zastanawiało mnie, czym bigos myśliwski zasłużył na swoją szlachetną nazwę.
Doczytałem, że dodatek ziaren jałowca czyni go myśliwskim. Czyżby tak trudno było upolować kilka suchych jagód?
Składniki:
- kg kiszonej kapusty
- ok. 1/2 kg drobno poszatkowanej białej kapusty
- 200 ml czerwonego, wytrawnego wina
- min. 250 g mięsa – u mnie jest to indyk, ale może być wieprzowina, lub wołowina
- 6 kiełbasek śląskich
- 3 ziarenka jałowca
- łyżeczka cząbru
- szczypta mielonego korzenia lubczyku – lub pół łyżeczki suszonych listków lubczyku
- 2 spore cebule
- ząbek czosnku
- łyżeczka grubej, morskiej soli
- 2 listki laurowe
- świeżo mielony pieprz
- łyżka oleju
- łyżeczka oliwy
- 2 ziarenka ziela angielskiego
- łyżeczka koncentratu pomidorowego
Kapustę kiszoną ze sprawdzonego źródła (kiszoną naturalnie, a nie zakwaszoną octem) próbujemy, jeśli jest zbyt kwaśna, to płuczemy w zimnej wodzie. Następnie zalewamy ją zimną wodą, aby została przykryta, solimy i wstawiamy na spory ogień. Rozgrzewamy olej na patelni i obsmażamy krótko pokrojone na niewielkie kawałki mięso. Następnie obsmażamy pokrojoną w plasterki, lub grubą kostkę, kiełbasę śląską.
Mięso i kiełbasę dodajemy do kapusty. Gdy ubędzie ok. 1/2 wody, dodajemy białą kapustę. W rondelku rozgrzewamy oliwę i szklimy poszatkowane cebule i czosnek, tak aby nie przyrumienić. Do kapusty dodajemy cebulę, ziarenka jałowca, cząber, lubczyk, ziele angielskie i listki laurowe. Gdy kapusta będzie już miękka i straci 2/3 wody, dolewamy wino, dodajemy koncentrat i dusimy razem ok pół godziny. Doprawiamy pieprzem i w zasadzie bigos jest gotowy. W zasadzie – bo musimy pamiętać o dwóch kwestiach. Jeśli bigos jest za mało słony, to dosalamy go już na talerzu.
Bigos ma to do siebie, że słonieje z czasem. Podobnie jest z walorami smakowymi. Każde odgrzewanie powoduje, że staje się coraz lepszy.
Ja uwielbiam bigos ze świeżym chrupiącym chlebem, posmarowanym masłem, ale ciemny chleb również będzie pasował doskonale.
Smacznego!