Faworki vel. Chrustki

W środę poprzedzającą tłusty czwartek, w kwaterze głównej Ciekawej Kuchni dało się słyszeć dialog:

– robimy pączki

– oui, z Nutellą

– i chrustki!

– jakie chustki?

– chrustki!!!

– yyy, co?

– no faworki, uff

– no to mów że faworki, a nie jakieś chustki

– chrustki, ignorancie!

SONY DSC

Składniki:

  • 500 g mąki pszennej
  • 4 żółtka
  • szczypta soli
  • łyżka spirytusu (lub 2 łyżki rumu)
  • 1 szklanka gęstej kwaśnej śmietany 18%
  • cukier puder do posypania

Mieszamy wszystkie składniki i wyrabiamy ciastko około 20 minut. Kiedy konsystencja ciasta będzie jednolita i gładka owijamy ciasto w folię aluminiową lub spożywczą i wkładamy do lodówki na 60 minut. Ciasto rozwałkowujemy cienko i kroimy na podłużne paski. Smażymy na głębokim tłuszczu (smalcu, ew. oleju) bardzo krótko – do chwili kiedy stają się jasno-żółte z każdej strony. Odkładamy faworki na papierowy ręcznik do odsączenia tłuszczu a następnie posypujemy cukrem pudrem. Faworki zaraz po usmażeniu, są miękkie i delikatne, kruche robią się dopiero kolejnego dnia.

Smacznego!