Domowe frytki bez tłuszczu oraz tzatziki

SONY DSC

Składniki:

  • 3 duże kartofle
  • szczypta kurkumy
  • szczypta ostrej papryki w proszku
  • szczypta suszonej bazylii
  • sól

oraz tzatziki

  • 1/2 ogórka
  • opakowanie 200g lub podobne jogurtu greckiego
  • 2 ząbki czosnku
  • biały pieprz
  • szczypta suszonego oregano
  • opcjonalnie 2 łyżki drobno zmielonego twarogu

Postanowiliśmy z Olą (zmotywowani powakacyjnym zważeniem się) zacząć się zdrowiej odżywiać. Szerzej napiszemy o tym za jakiś czas, gdy będą efekty – nie jest to żadna konkretna dieta. Niestety wczoraj dopadła nas nagła ochota na domowe frytki. Postanowiliśmy przygotować je bez grama tłuszczu, w piekarniku i udało się doskonale. Do frytek, pasuje zaś doskonale domowe tzatziki które spokojnie przyrządzicie w trakcie pieczenia się frytek.

Ziemniaki szorujemy (nie obieramy) a następnie przekrawamy na pół wzdłuż i kroimy na mniej-więcej 1/2 cm paski. Frytki układamy na blasze piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia w taki sposób, aby do siebie nie przylegały i posypujemy solą i ziołami. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni (bez termoobiegu) na 20 min.

Teraz czas na tzatziki. Ogórka ścieramy na grubej tarce, solimy i odstawiamy na 10 min. Następnie dokładnie odciskamy z wody. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, sól, pieprz i oregano. Jeśli całość jest bardzo rzadka (za mało odcisnęliśmy ogórka, lub jogurt nie był zbyt gęsty) to możemy dodać twarogu. Solimy i pieprzymy do smaku oraz dekorujemy pietruszką, bazylią lub miętą oraz ciemnymi oliwkami.

Po 20 minutach włączamy termoobieg i pieczemy ziemniaki około 10 min. Dzięki temu będą chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku. Ja wstawiłem je jeszcze na 5 minut na najwyższa półkę pod grill aby się zarumieniły.

Podajemy w towarzystwie lampki wina.

Smacznego!