České kuchyně

Kuchnia czeska jest mocno zbliżona do polskiej – co z pewnością sprawia że Polakom smakują czeskie specjały. Nie jest to kuchnia szczególnie wyrafinowana, nie jest lekka – ale bardzo smaczna. Można tu odnaleźć sporo zapożyczeń z kuchni polskiej i niemieckiej. Ale i tak wszystko kręci się wokół piwa. Piwo jest wszechobecne i często tańsze niż woda mineralna 🙂

Jako że nasze wyjazdy do czech były „zorganizowane” to nie mamy super bogatego doświadczenia z kuchnią czeską – bardziej z hotelową – a jak wiadomo, kuchnia hotelowa to osobna kategoria. Niemniej jednak udało nam się kilka razy oderwać od stołówki hotelowej i spróbować kuchni lokalnej. I możecie mi wierzyć – kuchnia czeska to coś więcej niż knedliki!

A skoro mowa o knedlikach… Gdy byłem w Czechach pierwszy raz w życiu,  myślałem że knedliki to bułka paryska obrana ze skórki w plasterkach – ale byłem wtedy w 7 klasie podstawówki. Gdy pojechaliśmy tam w zeszłym roku to uznałem że knedliki to tzw. pampuchy lub pyzy poznańskie pokrojone w plastry. Dopiero w tym roku zgłębiłem temat i okazało się że nie miałem racji w żadnym przypadku. Nie zdawałem sobie też sprawy że knedliki mają różne rodzaje, w tym bardziej i mniej szlachetne. Najprostsze bułczane, Houskove robi się z czerstwego pieczywa i grubo mielonej mąki. Lepsze mają miąższ ze świeżych bułek. Najlepsze są z ciastem drożdżowym. Są też knedliki ziemniaczane (Bramborove) podobne do naszych pyz. Knedliki mogą być dodatkiem, lub daniem głównym, często są też nadziewane mięsem lub innym farszem – lub podawane na słodko na deser.

Najpopularniejszym daniem w Czechach jest gulasz z knedlikami. Gulasz jest prostym daniem z wołowiny lub wieprzowiny z dodatkiem cebuli, papryki i gęstej zasmażki. Smakuje świetnie, a nawet niewielka na pierwszy rzut oka porcja nas nasyci. Ale niewielkie porcje to domena restauracji w większych miastach – np. w Pradze. Na prowincji porcje są baaaardzo słuszne. Do tego nieodłączny kufelek piwka i mamy koszmar senny kardiologa 🙂
Oprócz mięs warto spróbować przeróżnych smażonych serów i marynat – występują jako zakąski do piwa i są doskonałe. Fani lekkiego jedzenia, surówek i gotowanych warzyw będą mieli skromniejszy wybór. Czesi podobnie jak my bardzo lubią placki ziemniaczane – z cukrem lub np. z sosem grzybowym.
Miłośnikom zup można polecić zupę czosnkową i gulaszową. Choć czosnkowa jest smaczna, to czeska odmiana zupy gulaszowej najbardziej przypadła nam do gustu. Gotowana na mielonym mięsie z ziemniaczkami i kminkiem smakuje zupełnie inaczej niż to co zwykle pod tą nazwą spotkacie w Polsce.


Miska gulaszowej z kilkoma kromkami chleba i nikt już nie jest głodny!

Tym razem relacje jest krótka, ale mamy nadzieję że kolejny wyjazd do Czech zorganizujemy na własną rękę i będziemy mogli pokosztować więcej specjałów kuchni Czeskiej.

Uvidíme!